Czy fundamentowanie może wspierać ekologię

Ekobudownictwo to symbioza konstrukcji z warunkami gruntowymi i zdrowiem człowieka

 

Komentarz ekepsrcki

Autor: Emilia Błach, Dyrektor Działu Ofertowo - Projektowego

 

Ekologiczne podejście do budownictwa to w moim odczuciu zrozumienie nierozerwalnej więzi i oddziaływania postępującej urbanizacji na środowisko, którego stan ma niebagatelny wpływ na zdrowie psychiczne i fizyczne człowieka. Dostęp do światła i mnogość terenów zielonych oddziałuje pozytywnie na nasz układ nerwowy. To nierozerwalna symbioza, połączona z zaspokajaniem potrzeb człowieka w kontekście życia społecznego z potrzebami gospodarki rynkowej, która programuje inwestora na osiągnięcie głównego celu, jakim jest finansowy zysk. Wszystko to powoduje, że troska o środowisko to ogromnie trudny kompromis. Postępujący kryzys klimatyczny i wzrost chorób cywilizacyjnych pokazują, że kwestia ta powinna stać się kluczowa dla wszystkich podmiotów zaangażowanych w proces budowlany, a zaczynać powinna się już na etapie koncepcji architektonicznej, realizacji badań gruntowych i projektowania rozwiązań geotechnicznych.

 

Co to znaczy budować ekologicznie?

 

Stawiać na mariaż doboru odpowiednich surowców i rozwiązań, które oprócz rozwiązywania problemów geotechnicznych mogą jednocześnie pomagać obiektowi uzyskać w jakimś stopniu samodzielność energetyczną czy też cieplną. Np. problem wysokiego poziomu wód gruntowych można rozwiązać na dwa sposoby. Stosując klasyczną metodę ekranów przeciwfiltracyjnych, realizując ściany szczelinowe wraz z poziomą przesłoną w technologii jet grouting lub wykonać głębsze ściany szczelinowe, doprowadzone do warstw nieprzepuszczalnych. Tu zazwyczaj oszczędzamy przede wszystkim czas realizacji oraz ilość surowca, który musielibyśmy wykorzystać do wykonania pierwszego rozwiązania.

 

Można wykorzystać również konstrukcję głębokich fundamentów do zamontowania w ich wnętrzu systemu, który będzie czerpał ciepło z wnętrza Ziemi, wykorzystując je np. do ogrzania budynku. W tym przypadku można skwitować takie rozwiązanie słowami, że im głębiej, tym cieplej i bardziej ekologicznie.

 

 

Wysokie budynki są nie ekologiczne To mit. Budowa wysokiego budynku w centrum miasta to przede wszystkim uniknięcie wycinki drzew pod zabudowę. Tereny zielone są nam niezmiernie potrzebne – produkują tlen oraz zwiększają retencję wody deszczowej w miejscu opadu. Dodatkowo inwestorzy mogą budować w otoczeniu budynku lub na ich dachach ogrody deszczowe. Projektując je w gruncie lub w skrzynkach na dachach, zasilane są wodą z dachu.Dodatkowo podziemia takich budynków powinny być zagospodarowane na parkingi zarówno dla mieszkańców, jak i użytkowników miasta, gdzie na powierzchni dostępne są tylko miejsca parkingowe dla usługodawców oraz na car-sharing, a w podziemiach oprócz mieszkańców mogą parkować również obce osoby po uprzednim dokonaniu opłaty za miejsce. Coraz bliższa mi idea vertical cities wydaje się niedaleką przyszłością, która w znaczny sposób wpłynie na obniżenie emisji CO2. W takim budynku typu mixed-use development mieści się kilka funkcji: mieszkalne, biurowe, handlowe, rozrywkowe. W ten sposób potrzeby społeczne mieszkańców obiektu mogą ograniczyć się do poruszania się w ramach budynku, a podziemie zagospodaruje potrzeby komercyjne, jak pójście na basen, do kina, do sklepu czy na kręgielnię.

 

Włącz myślenie ekologiczne na etapie projektowania

 

Należy zwrócić uwagę, aby ekologię mieć z tyłu głowy już na etapie projektowym zarówno w kontekście bryły i otoczenia budynku, jak i jego podziemia i posadowienia. Tu dużą rolę odgrywa rozpoznanie terenu i gruntu, na którym planowana jest inwestycja.

 

 

 

Pełen materiał można zobaczyć klikając w link poniżej:

 

http://www.nbi.com.pl/assets/NBI-pdf/2021/2_95_2021/pdf/3_Budownictwo-wspiera-ekologie.pdf?fbclid=IwAR2L0iRtK_HGgldzx6FDP7huTjkGL5WtSz4bq7WC4rq52fb9TTyn_BE-Ics